poniedziałek, 9 czerwca 2014

Po kilku dniach nieobecności

Witajcie. No i jak się spodziewałam. Ro złożyło mnie. Bodajże w czwartek miałam gorączkę, ale mama od razu zaaplikowała mi odpowiednie leki i dzisiaj męczę się z katarem, drobnym kaszlem i lekką chrypką. Tak poza tym? Ruszyłam z moim fanfiction, w między czasie dotarły do mnie wieści o działaniach związanych z moim wywiadem, którego udzielałam koleżankom ze studiów ;) Coraz biżej jedenasty, a ja się denerwuję coraz bardziej. To naprawdę okropne. Oby si wszystko dobrze skończyło. I nie wiem o czym tu jeszcze by tu pisać. Aaa, niemal lbym zapomniała. Posunęłam się z moim fanfiction. Znaczy o tyle, że mam cały pierwszy rozdział. No i to na tyle. Trzymajcie się, pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz